Za barem CYBINKA nad maltą ukryta była scieżka. Wjeżdzając na nią przywitała mnie tablica informująca o szlaku rowerowym.
W oddali widać niewyraźny wspomniany wcześniej barek, który oddziela Malte od szlaku.
Pierwsze niebezpieczeństo na drodze.
Opuszczam polane. Przede mną dwie drogi do wyboru. Wybieram ścieżke po lewej, wzdłuż Cybiny.
Pod most nie da rady przejechać. Na szczęście mogę skręcić w lewo.
Ciężko było wjechać pod górke. Chyba pomyśle o górskim rowerze z amortyzatorem.
Przy drodze wita mnie pierwsza atrakcja turystyczna - bunkier SS
Chodzą słuchy, że to dom Kuby Rozpruwacza.
Zobaczyłem z ciekawości, gdzie prowadzi ta ścieżka za domkiem.
Pomyśleć, że jestem w Poznaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz